Policjanci wpadli na trop i zatrzymali włamywaczy
Kryminalni z Polkowic wpadli na trop złodziei, którzy włamali się do jednego z marketów budowlanych na terenie Polkowic. Funkcjonariusze ustalili, że za przestępstwem stoją 20-letni polkowiczanin i jego zaledwie 17-letni znajomy, także mieszkaniec Polkowic. Starszemu z mężczyzn grozi kara 10 lat pozbawienia wolności, a o losie nieletniego zdecyduje sąd rodzinny.
Choć przestępcy włamali się do marketu z materiałami budowlanymi, to ich celem nie były narzędzia, a kasetki z pieniędzmi. Złodzieje pod osłoną nocy uszkodzili ramę okienna i przedostali się do środka, skąd zabrali pieniądze i spowodowali łączne straty sięgające 9 tysięcy złotych.
Sprawą zajęli się polkowiccy kryminalni, którzy podjęli działania operacyjne. Policjanci ustalili, że za włamaniem stało dwóch młodych mężczyzn, a co więcej jednym z nich okazał się 17-latek, którego można określić stałym bywalcem zakładów poprawczych.
Funkcjonariusze ostatecznie zebrali wystarczający materiał dowodowy, który pozwolił na zatrzymanie drugiego ze sprawców. 20-latek z Polkowic usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, a że jest tzw. recydywistą, to w tym wypadku może się to dla niego skończyć perspektywą 15 lat oglądania świata przez kraty. Drugi z wytypowanych włamywaczy już teraz przebywa w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Lwówku Śląskim, tak więc jego los spoczywa w rękach sądu rodzinnego.
mł.asp. Przemysław Rybikowski
Oficer Prasowy
KPP w Polkowicach
tel. 600-229-096