Bieżące informacje

Policjanci z Przemkowa uratowali życie kilkudziesięciu osób z pożaru

Data publikacji 08.12.2022

Tuż przed godz. 4:00 nad ranem w Przemkowie przy ul. Plac Wolności, kiedy miasto było jeszcze pogrążone we śnie, w jednej z kamienic zaczął rozgrywać się dramat. Policjanci z Posterunku Policji w Przemkowie akurat kończyli służbę po nocnym patrolu i za chwilę mieli pojechać do swoich domów, gdy zauważyli ogień na dachu kamienicy oddalonej o około 150 metrów. Bez chwili zawahania pobiegli do płonącego budynku, by nieść pomoc potrzebującym. Zaalarmowali wszystkich mieszkańców, dobijając się do drzwi każdego z mieszkań, obudzili wszystkich obecnych, ewakuowali blisko 30 osób, w tym osoby starsze i kobietę w zaawansowanej ciąży oraz powiadomili służby ratunkowe, które przyjechały na miejsce.

,,Ja obywatel Rzeczypospolitej Polskiej, świadom podejmowanych obowiązków policjanta, ślubuję: (...) strzec bezpieczeństwa Państwa i jego obywateli, nawet z narażeniem życia..." to słowa roty, jaką składają funkcjonariusze przyjmowani w szeregi Policji. To wielka duma, że pomimo upływu wielu lat służby słowa te nadal wybrzmiewają w mentalności policjantów z Posterunku Policji w Przemkowie. St. asp. Zbigniew Skoczylas i st. sierż. Sylwia Nawoj- bo o nich mowa, zapobiegli ogromnej tragedii i ocalili prawie 30 osób, którzy mogli stracić życie w płonącej kamienicy. Nie zważając na zmęczenie po nocnym patrolu, zauważywszy ogień w pobliskim budynku, natychmiast pobiegli na ratunek. Wbiegając do środka kamienicy wiedzieli już, że mieszkańcy nieświadomi śmiertelnego zagrożenia śpią. W tym momencie st. asp. Zbigniew Skoczylas chwycił za telefon i dzwoniąc na numer alarmowy 112 wbiegał wraz ze st. sierż. Sylwią Nawoj na coraz wyższe kondygnacje budynku, gdzie uderzali w drzwi każdego z mieszkań alarmując wszystkich obecnych ludzi. Funkcjonariusze byli świadomi, że mają bardzo mało czasu, gdyż, ponieważ pożar trawił już praktycznie całe poddasze.

Zdeterminowani policjanci walczyli o ewakuowanie każdej osoby, a ubiegający czas nie był sprzymierzeńcem w tej sytuacji. Narażając własne życie dotarli do każdej osoby, sprawdzili każde możliwe miejsce, by być pewnym, że zrobili wszystko, aby uratować ludzi. Słysząc trzask płonących krokwi i pękającego komina, czując wysoką temperaturę i gęsty dym działali według wyszkolonych automatyzmów i instynktu. Nagranie telefoniczne z zawiadomienia policjanta na numer alarmowy budzi grozę i uznanie dla tak bohaterskiej interwencji.

Z uwagi na bardzo duże emocje jakie towarzyszyły ewakuowanym, związany z zaistniałą sytuacją stres mieszkańców, którzy musieli opuścić swoje lokale oraz wobec niesprzyjających warunków atmosferycznych, policjanci wykorzystali budynek Posterunku Policji do doraźnego schronienia potrzebujących osób. Pogotowie ratunkowe udzieliło kilku osobom niezbędnej pomocy medycznej, jednak nikt nie wymagał hospitalizacji i wszyscy ocaleli.

Na miejsce została skierowana grupa dochodzeniowo-śledcza, gdzie policjanci wykonają dalsze czynności po zakończeniu działań związanych z akcją gaśniczą.

mł.asp. Bartosz Łopatka
p. o. Oficera Prasowego
KPP w Polkowicach
tel. 600-229-096

Powrót na górę strony