Wciąż trafiają się seniorzy, którzy dają wiarę fałszywym policjantom i tracą swoje oszczędności. Warto rozmawiać z osobami starszymi w rodzinie, by takie sytuacje się nie powtarzały
Niemal każdego dnia dolnośląscy policjanci otrzymują zgłoszenia od starszych mieszkańców województwa o próbie oszustwa metodą „na policjanta” lub „na wnuczka”. Bardzo dużo takich sytuacji jest właściwie rozpoznanych przez seniorów i do oszustwa nie dochodzi, jednak w dalszym ciągu zdarzają się tacy, którzy dają wiarę rozmówcy i przekazują nieznanej osobie oszczędności swojego życia. Dlatego zwracamy się z prośbą do mieszkańców Dolnego Śląska, aby prowadzili rozmowy z seniorami w swojej rodzinie i najbliższym otoczeniu i poinstruowali jak należy zachować się w sytuacji odebrania telefonu od osoby podszywającej się pod policjanta czy członka rodziny. Każdemu z nas powinno zależeć, aby najbliżsi nam seniorzy byli bezpieczni i nie wspierali finansowo przestępców!
Bezwzględni oszuści żerując na dobroci i ufności seniorów, często próbują swoich metod manipulacji dzwoniąc do nich, aby w konsekwencji ograbić ich z oszczędności całego życia. Nie pozwólmy, aby osoby starsze z naszego otoczenia – rodzice, dziadkowie, sąsiedzi – uwierzyli, że zadzwonił do nich policjant i polecił włączenie się do tajnej akcji i przekazanie pieniędzy.
Parę dni temu 75-letnia mieszkanka Jeleniej Góry dała się wciągnąć w zmyśloną akcję policyjną. Według rozmówcy pieniądze kobiety znajdujące się na koncie bankowym były zagrożone kradzieżą, dlatego zgodnie z poleceniem fałszywego policjanta należało je wpłacić i zabezpieczyć. W tym celu seniorka odwiedziła bank, wypłaciła oszczędności swojego życia, co więcej – pojechała do Wrocławia, aby tam zostawić je w umówionym miejscu. Były to oszczędności gromadzone długie lata, a straciła je przekazując przestępcy.
Natomiast 87-latek uwierzył, że jego wnuk spowodował wypadek drogowy i potrzebuje pieniędzy na kaucję, po czym wręczył nieznanej osobie 40 tysięcy złotych.
We Wrocławiu małżeństwo w wieku 80 i 84 lat dało się wciągnąć w manipulację fałszywego policjanta. Pod pretekstem ochrony swoich oszczędności stracili 10 tysięcy dolarów i 15 tysięcy złotych. W następnym przypadku oszust powołał się na bardzo podobną legendę zabezpieczenia mienia przed złodziejami i namówił 81-latkę na wyrzucenie przez okno mieszkania pieniędzy i biżuterii o łącznej wartości niemal 22 tys. zł.
Zarówno w opisanych sytuacjach jak i wielu innych o podobnym charakterze - oszustw można było uniknąć. W trosce o bezpieczeństwo osób starszych pamiętajmy, aby przy okazji spotkań z seniorami z naszego otoczenia rozmawiać z nimi o takich sprawach. Warto przedstawić w jaki sposób działają oszuści i jak należy postępować w przypadku odebrania takiego połączenia.
Pamiętajmy! Policjanci nie będą kontaktować się w żadnej ważnej sprawie telefonicznie, tylko przyjadą do mieszkania czy domu. Muszą też przedstawić się i okazać legitymację służbową. Poza tym obecność każdego policjanta w naszym domu możemy potwierdzić u oficera dyżurnego, dzwoniąc pod 112 - jest to numer alarmowy i nie trzeba nawet mieć pieniędzy na koncie, jeżeli mamy telefon „na kartę”.
Policjanci nigdy nie proszą o zaciąganie kredytów w ramach pomocy w działaniach operacyjnych! Żaden funkcjonariusz nie może też żądać ani przyjmować pieniędzy za prowadzoną sprawę. Nie „zabezpiecza” również pieniędzy przechowywanych w domach czy na koncie bankowym.
Oszuści wykorzystują zaufanie do instytucji państwowych, podając się za ich pracowników lub funkcjonariuszy. Wykorzystują różne metody, aby osiągnąć cel. Nie tylko dzwonią do starszych osób, ale również wysyłają wiadomość SMS z linkami do podejrzanych stron. Dlatego stosujmy w codziennym życiu zasadę ograniczonego zaufania do wszelkich nieznanych nam osób. Zarówno tych, które do nas telefonują, jak również pukających do naszych drzwi. Sprawdźmy dokładnie czy na pewno reprezentują instytucję, za której pracowników się podają. W tym celu możemy zadzwonić do tej instytucji i opowiedzieć o całej sytuacji. W przypadku, kiedy ktoś dzwoni na nasz numer i podaje się na przykład za policjanta i wypytuje o pieniądze lub kosztowności, wtedy trzeba PRZERWAĆ POŁĄCZENIE! Dopiero wówczas należy zadzwonić na numer 112 i przekazać informacje na temat podejrzanego połączenia.
mł.asp. Przemysław Rybikowski
Oficer Prasowy
KPP w Polkowicach
tel. 600-229-096
Źródło: Sekcja Prasowa KWP we Wrocławiu