29-latek ponownie zatrzymany przez policjantów – Kajdanki zawitały również na dłoniach jego młodszego brata
Dwóch mieszkańców gminy Żukowice, którzy wpadli w ręce polkowickich policjantów, z przestępczego procederu uczyniło sobie stałe źródło dochodu. Mężczyźni, którzy swoją przestępczą działalność prowadzili dotychczas na terenie powiatu głogowskiego i zielonogórskiego, „odwiedzili” również powiat polkowicki, gdzie spowodowali straty na łączną kwotę 33,5 tysiąca złotych. Wytropionym przez funkcjonariuszy recydywistom grozi nawet 15-letni pobyt w zakładzie karnym.
Polkowiccy policjanci namierzyli i zatrzymali dwóch mieszkańców gminy Żukowice, którzy w najbliższym czasie odpowiedzą przed sądem za szereg kradzieży i włamań, do których doszło w ostatnich dniach i tygodniach nie tylko na terenie powiatu polkowickiego.
26-latek odpowie m.in. z kradzież transportowego volkswagena, który zniknął z ulicy Skalników w Polkowicach pod koniec października bieżącego roku, kradzież foto-pułapki należącej do Nadleśnictwa Głogów oraz kradzież z włamaniem do jednego z garaży w gminie Przemków, której dokonał wspólnie ze swoim starszy bratem. Ponadto policjanci znaleźli przy mężczyźnie śladowe ilości metamfetaminy. Lista zarzutów 29-latka jest jeszcze bogatsza. Jak ustalili funkcjonariusze stoi on za kradzieżą osobowego Audi A5 o wartości 55 tysięcy złotych, które zostało skradzione miesiąc temu z terenu powiatu zielonogórskiego, a także za zniknięciem skutera marki Torq o wartości 2,5 tysiąca złotych i Opla Astry o wartości 11 tysięcy złotych, które zostały skradzione na przełomie sierpnia i września bieżącego roku w Przemkowie. Dodatkowo policjanci udowodnili starszemu z braci trzy inne przestępstwa kradzieży z włamaniem do różnego rodzaju pomieszczeń gospodarczych, z których zniknęły praktycznie wszystkie przedmioty i narzędzia, które przedstawiały jakąkolwiek wartość.
W sprawach, w których polkowiccy policjanci zebrali materiał dowodowy, a zatrzymani mężczyźni usłyszeli zarzuty, łączne straty oszacowano na kwotę blisko 88 tysięcy złotych. Wspomniany Volkswagen Transporter jak i szereg przedmiotów pochodzących z przestępczej działalności obu wymienionych mężczyzn, zostały odzyskane przez funkcjonariuszy i obecnie są prowadzone czynności zmierzające do identyfikacji ich prawowitych właścicieli. Policjanci cały czas pracują nad przedmiotowymi sprawami, czego pierwszym efektem jest namierzenie jednego z paserów, który nabył pasy transportowe pochodzące z kradzieży wspomnianego volkswagena. 34-letni mieszkaniec powiatu głogowskiego usłyszał już zarzut, zagrożony karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do nawet 5 lat.
Obaj główni podejrzani są doskonale znani funkcjonariuszom zarówno z województwa dolnośląskiego jak i lubuskiego. Mężczyźni w przeszłości mieli już status osób poszukiwanych przez Policję i odbywali kary pozbawienia wolności za przestępstwa przeciwko mieniu. 26-latek spędził dotychczas w zakładzie karnym 89 dni, natomiast jego 29-letni brat przebywał w więziennej celi 5 lat i 2 miesiące. Zarówno 26-latkowi jak i 29-latkowi za ostatnie przestępstwa, które były podstawą do zatrzymań przeprowadzonych przez polkowickich policjantów, grozi kara nawet 15 lat pozbawienia wolności, bowiem większości czynów, których się dopuścili, zaistniała w warunkach tzw. recydywy.
Prokurator w przypadkach obu podejrzanych podjął decyzję o zastosowaniu wolnościowego środka zapobiegawczego w postaci dozoru. Starszy z zatrzymanych braci w ostatnich dniach często wizytuje policyjne cele. Kilka dni temu został zatrzymany przez głogowskich policjantów w związku z notorycznymi włamaniami i kradzieżami, o czym Komenda Powiatowa Policji w Głogowie informował w komunikacie „Zatrzymany za notoryczne włamania i kradzieże”.
mł.asp. Przemysław Rybikowski
Oficer Prasowy
KPP w Polkowicach
tel. 600-229-096