Wtorkowy wysyp kierowców na zakazie
Policjanci z Polkowic tylko minionej doby zatrzymali trzech kierujących, którzy w ogóle nie powinni wsiąść za kierownicę samochodów. Na każdym z zatrzymanych ciążył sądowy zakaz kierowania pojazdami. W przypadku jednego ze wspomnianych kierowców było to już jego trzecie spotkanie z polkowickimi funkcjonariuszami w tym roku, spowodowane naruszeniem sądowego wyroku. Funkcjonariusze przypominają, że nie ma taryfy ulgowej dla kierowców niestosujących się do obowiązujących przepisów. Są za to poważne konsekwencje dla tych, którzy zdecydują się kierować bez wymaganych uprawnień.
Pierwszy ze skrajnie nieodpowiedzialnych kierujących został zatrzymany przez policjantów Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach tuż przed godziną 17:00 w Sieroszowicach. 25-letni mieszkaniec gminy Radwanice poruszał się toyotą, mimo posiadania wydanego w zeszłym roku przez sąd zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi. Drugi z mężczyzn wpadł w ręce tego samego patrolu 16 minut po godzinie 20 w Retkowie w gminie Grębocice. Na 64-letnim głogowianinie, który kierował volkswagenem, również ciąży sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Policjanci Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego również podjęli czynność kontroli drogowej, która zakończyła się ujawnieniem przestępstwa polegającego na niedostosowaniu się kierowcy do wyroku sądu, polegającego na zakazie kierowania samochodem. Policyjny radiowóz i samochód sprawcy spotkały się tuz przed godziną 19 na ulicy Jemiołowej w Polkowicach. Tym razem funkcjonariusze doskonale zdawali sobie sprawę, że siedzący za kierownicą bmw 25-letni mieszkaniec Polkowic powinien, co najwyżej spacerować chodnikiem, a nie kierować pojazdem. Mężczyzna był doskonale znany policjantom z wcześniejszych interwencji, a tylko w tym roku był to już w jego wypadku trzeci przypadek złamania wspomnianego sądowego zakazu.
Policjanci przypominają!
W przypadku zatrzymania do kontroli drogowej kierującego, który nie posiadał nigdy uprawnień, funkcjonariusze mogą nałożyć na sprawcę wykroczenia mandat karny w wysokości 500 złotych. Jednak w wielu przypadkach kończy się na sporządzeniu dokumentacji do sądu, który ma prawo orzec w stosunku do kierowcy zakaz kierowania pojazdami. To z kolei oznacza, że w przypadku kolejnego spotkania na drodze z policjantami, osoba odpowiada już za przestępstwo, a nie za wykroczenie.
Należy również pamiętać, że za jazdę „na zakazie” kierowca może trafić do więzienia na 5 lat, a sąd dodatkowo ma możliwość zastosowania kary dożywotniego zakazu kierowania pojazdami.
mł.asp. Przemysław Rybikowski
Oficer Prasowy
KPP w Polkowicach
tel. 600-229-096