Policjanci w sklepowym złodzieju rozpoznali włamywacza, który obrał na cel bilon z automatów na myjniach samochodowych
Polkowiccy patrolowcy zatrzymali 20-latka podejrzanego o włamania do automatów na myjniach samochodowych w dwóch różnych lokalizacjach na terenie Polkowic. Jego łupem padło przeszło tysiąc złotych. Mężczyzna usłyszał zarzuty i odpowie teraz przed sądem. Zatrzymany przez policjantów podejrzany bynajmniej na dalsze decyzje organów ścigania nie będzie czekał na wolności. Okazało się, że oprócz najnowszego z przypadków konfliktu z prawem, mieszkaniec powiatu lubańskiego jest również poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności i w związku z tym najbliższe sześć miesięcy spędzi w zakładzie karnym.
Śledczy z polkowickiej komendy odnotowali dwa zgłoszenia o włamaniach do myjni samochodowych na terenie Polkowic. Łupem sprawcy padły pieniądze znajdujące się w automatach myjek. Straty oszacowane wówczas przez pokrzywdzonych wyniosły 1080 złotych. Zajmujący się sprawą policjanci ustalili, że w obu przypadkach sposób działania był podobny. Zabezpieczone przez policjantów ślady oraz nagrania z monitoringów pozwoliły wytypować podejrzewanego w tej sprawie.
Dzień po włamaniach 20-latek był już w rękach polkowickich policjantów. Mężczyzna wpadł podczas interwencji w jednym z polkowickich sklepów, gdzie najpierw został ujęty przez pracowników ochrony, a później rozpoznany przez samych funkcjonariuszy.
Zatrzymany, przy którym policjanci znaleźli przedmioty, którymi pokonał zabezpieczenia wspomnianych automatów, usłyszał dwa zarzuty kradzieży z włamaniem, za co może mu grozić nawet 10 lat pozbawienia wolności. Zanim sąd orzeknie w opisywanej sprawie, 20-latek musi odpokutować poprzednie przewinienia. Poszukiwany mężczyzna zaraz po wykonaniu z jego udziałem niezbędnych policyjnych czynności, został doprowadzony do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe pół roku za wcześniej popełnione przestępstwa.
podkom. Przemysław Rybikowski
Oficer Prasowy
KPP w Polkowicach
tel. 600-229-096